Moje pierwsze zdjęcia na ślubie, i to nie byle jakim, bo siostry! Wyszły jak wyszły, ale ze łzami w oczach ze wzruszenia nic więcej wyczarować się nie dało.. :)
Jak na debiut chyba nie jest źle. ;)
A w przyszłym tygodniu czeka nas jeszcze plener.. :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz